Ziołowe porady

Nadciśnienie tętnicze to podstępna choroba, która skraca życie i pogarsza jego jakość. W Polsce zmaga się z nią około 9 milionów osób. Połowa chorych nawet przy zachowaniu świadomości, że przypadłość ta rujnuje cały układ sercowo-naczyniowy – w ogóle nie podejmuje żadnego leczenia. Prawie 1/3 pacjentów nie zdaje sobie natomiast sprawy z konsekwencji, jakie niesie za sobą postępujące i nieleczone nadciśnienie. Zachorowalność na nie wzrasta wraz z wiekiem. Okazuje się, że po 65. roku życia co druga osoba zaczyna zmagać się z tym schorzeniem. Dlatego lekarze na całym świecie usilnie poszukują nowych i skutecznych metod leczenia nadciśnienia. Okazuje się, że takie leki znajdziemy także w aptece przyrody, o czym piszę w niedawno wydanej książce „Zioła na serce, miażdżycę i nadciśnienie”. Jednym z takich skutecznych leków jest jemioła, która zazwyczaj kojarzy się wszystkim z  dekoracją domów podczas Świąt Bożego Narodzenia.

Roślina ta, którą możemy spotkać np. na drzewach sosny, jodły, topoli, brzozy, głogu od lat słynie w medycynie z dużej przydatności w leczeniu nadciśnienia tętniczego. Potwierdziły to m. in. eksperymenty medyczne prowadzone z udziałem szczurów z objawami tej choroby. Po 2 tygodniach podawania wodnego wyciągu ze świeżego ziela tej rośliny zauważono u tych zwierząt spadek ciśnienia krwi o 38%, a po 4 tygodniach – nawet o 58%.

Jemioła jest także pomocna przy przypadłościach towarzyszących miażdżycy: otępieniu starczym (demencji), szumach w uszach, przytępieniu słuchu, uderzeniach krwi  do głowy, uczuciu zimna w nogach, drętwieniu i mrowieniu nóg oraz rąk.

Jemiołę można stosować w kuracjach na różne sposoby. Osobiście proponuję zaufać gotowym lekom, które są oparte na zawartości  standaryzowanego wyciągu z tej rośliny dostępnym w aptekach i sklepach zielarskich. Takim godnym polecenia preparatem jest polski lek ziołowy Venoforton. Zawiera w swej recepturze oprócz wspomnianego wyciągu z ziela jemioły także nalewkę z kwiatostanów głogu, nalewkę z miłorzębu, arniki i owoców kasztanowca. Venoforton obniża i stabilizuje ciśnienie krwi, co zawdzięcza nie tylko zawartości jemioły, ale i głogu, które posiadają takie właśnie działanie lecznicze. Ponadto wpływa ochronnie na naczynia krwionośne, broniąc je przed szkodliwym zwłóknieniem i zesztywnieniem. Udrożnia je, co sprawia, że zarówno serce, jak i mózg są zdecydowanie lepiej dotlenione. Preparat ten broni też przed  następstwami postępującej miażdżycy ogólnej, a więc zawałem serca czy udarem mózgu. Jest zalecany przy szumach w uszach, zawrotach głowy, drętwieniu palców i uczuciu zimna w nogach (także konsekwencje miażdżycy). Venoforton poprawia wydolność żylną, zapobiega żylakom i zastojowi krwi w żyłach (zasługa m. in. wyciągu z kasztanowca). Poprawia pamięć i koncentrację.

Zbigniew T. Nowak
- znawca roślin leczniczych, od ponad 30 lat popularyzator wiedzy z zakresu ziołolecznictwa, apiterapii i zdrowej diety.  Autor ponad 60 książek (w tym wielu bestsellerów), przeszło 1500 artykułów prasowych i kilkuset audycji radiowych o tej tematyce. Ekspert w popularnym programie „Pytanie na śniadanie” nadawanym w TVP 2.